Przejście wzdłuż Spadów Zamieci do najprostszych nie należało, ponieważ było tu sporo najróżniejszych wilków, których prze nigdy nie widziałem. Oni mnie raczej też, więc wnioskuje iż co chwilkę mógłbym zostać zaczepiony. Postanowiłem więc zanurzyć się bardziej w zakamarki lasu. Mniej wilków sprawiało iż poczułem ulgę. Jednak przechadzały się one też tu, na polanie na którą dotarłem kompletnie nie wyrytą w żaden sposób ścieżką. Przemieszczałem się dalej bez celu wsłuchany w szum drzew. Myślałem nad tym jak dobrze byłoby gdyby ktokolwiek spróbował chodź ze mną porozmawiać, ale jakby nie patrzeć jest to ciężkie zadanie ponieważ wszystkich unikam. Nagle wpadła na mnie biała wadera, a ja przez to prawie na innego wilka. Posłał nam wręcz mordercze spojrzenie, a ja głupi je naśladowałem, aby zostawił nas w spokoju. Ten uznał, że wygrałem i odwrócił się po czym natychmiastowo ruszył do przodu.
- Przepraszam... - Wyszeptała niska istotka. Nastała chwili ciszy.
- Emm... Mogłabyś ze mnie zejść? - Spytałem trochę znudzony naszą pozycją.
- O jasne, tak. Zapomniałam. - Zaśmiałem się pod nosem. Śmiesznie zapowiadała się przyszła jak myślę konwersacja.
- Co Cię tak bawi? - Pytała lekko poddenerwowana.
- Poza tym, że jakiś wilk chciał Nas zabić, a ty siedziałaś na mnie przez dobre trzy minuty to nic. - Uśmiechnąłem się.
- Faktycznie. - Odwzajemniła uśmiech.
- Jak się nazywasz? Jeżeli mogę spytać. - Usiadłem przed nią.
- Venus. Tak jestem Venus. -
- Ładne imię. - Powiedziałem z satysfakcją.
- Przepraszam... - Wyszeptała niska istotka. Nastała chwili ciszy.
- Emm... Mogłabyś ze mnie zejść? - Spytałem trochę znudzony naszą pozycją.
- O jasne, tak. Zapomniałam. - Zaśmiałem się pod nosem. Śmiesznie zapowiadała się przyszła jak myślę konwersacja.
- Co Cię tak bawi? - Pytała lekko poddenerwowana.
- Poza tym, że jakiś wilk chciał Nas zabić, a ty siedziałaś na mnie przez dobre trzy minuty to nic. - Uśmiechnąłem się.
- Faktycznie. - Odwzajemniła uśmiech.
- Jak się nazywasz? Jeżeli mogę spytać. - Usiadłem przed nią.
- Venus. Tak jestem Venus. -
- Ładne imię. - Powiedziałem z satysfakcją.
<Venus?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz