(Autor Zdjęcia: maccarta)
Imię: Eredin
Pseudonim: Nie urazi go to, jednak nie widzi zbytniej potrzeby przekształcania jego imienia.
Wiek: 7 Lat
Wygląd:
Eredin jest dobrze zbudowanym wilkiem. To wysoki basior. Gęsta sierść
niejednokrotnie dodawała mu wielkości. Jest umięśniony i wysportowany.
Posiada dłuższą, jeżącą się sierść na karku. Kasztanowy odcień zdobi
jego ciało, przy podbrzuszu, przez gardziel, na łapach zmieniając kolor
na beżowy. Sierść przy polikach wpada w kruczy odcień. Ma również jasne
brwi. Jego pazury są lekko dłuższe niż u przeciętnego wilka, a do tego
twardsze - przybrały szarą barwę.
Na
bokach widnieją dziwne, czarne kształty. Przy limonkowych oczach rysują
się równie ciemne okręgi. Gdy używa mocy, ów znaki świecą na złoto, w
każdą pełnię natomiast widać bijący od nich srebrny blask.
Posiada
dwie rzeczy wyróżniające go od przeciętnego wilka. Pierwszą są
nienaturalnie wydłużone uszy, którymi zawsze żwawo rusza. Drugą... drugą
jest brak ogona. Eredin stracił go podczas jednej z poważniejszych
walk. Nie przepada za rozmowami o tym, gdyż twierdzi, że ta historia
jest już stara, nie da się jej zmienić, a do konwersacji i tak nic nie
wnosi. Wciąż melancholijnie wspomina utraconą kończynę. Najbardziej
podobała mu się jego zdolność niszczenia przeszkód za pomocą ogona,
bowiem jak wielu może się pochwalić tym, że potrafi przeciąć pień za
pomocą 'kity'?
Charakter:
Eredin od zawsze był spokojnym wilkiem, dążącym do celu, który sobie
postanowił. Nieraz chciałby przekonać innych do swoich idei, ale nie
jest typem, który wyjdzie na piedestał i zacznie głośno przemawiać.
Nieustannie dąży do ulepszania siebie. Nie wdaje się w żadne przygody,
dopóki gruntownie tego nie przemyśli, czeka, aż sytuacja całkiem się
wyklaruje. W szczególny sposób obserwuje innych i spogląda na
świat. Jest obiektywny, zdolny do poświęceń.
Bywa
naprawdę nieśmiały, jednak zdarza się to tylko wtedy kiedy ktoś mu się
spodoba (och, zobaczyć go w końcu zakochanego!). Nieraz przywiązuje zbyt
wielką wagę do swojego wewnętrznego głosu, co nieraz mylone przez
otoczenie z przesądnością.
W
ciszy cieszy się ze swoich sukcesów i dokonań, nie chcąc być pysznym.
Nie jest wilkiem 'na pokaz', nie lubi być w centrum uwagi. Lubi odgrywać
główne skrzypce, ale tylko jeśli nikt nie zauważy, że to on. Nie należy
do wilków walących pięścią w stół. W gruncie rzeczy jest
sentymentalny. Chciałby zbudować solidny dom, gdzie mógłby się schronić.
Ma w życiu dużo szczęścia, co wraz z cierpliwością przyczynia się do
jego sukcesu. Podchodzi z dystansem do wydarzeń. Jest wiernym, pewnym
przyjacielem. Od bliskiej osoby wymaga bezwzględnej lojalności i
wierności. Sam również jest godnym tego przykładem. Woli mały krąg
przyjaciół od szerokiego grona znajomych. Szybko zapomina o kłótniach i
wszelkich zwadach. Nie potrafi długo gniewać się na swoich bliskich.
Kiedy spędzi się z nim więcej niż pięć minut przy poznaniu zauważy się,
że to dość radosny wilk. Często się uśmiecha, ogółem lubi się śmiać. Nie
potrafi opowiadać żartów, ale chętnie ich posłucha. Lubi życie
nieskomplikowane i wesołe, jednocześnie ceni sobie samotność, kocha
książki i dobrą muzykę.
Doskonale
potrafi ocenić każdą sytuację. A miłość? Patrzy na nią przez pryzmat
swych marzeń. Gotowy rzucić się w obronie wybranki, bez wątpienia ma w
sobie coś z Don Kichota. Raczej hamuje swoje uczucia, obawiając się czy
są one prawdziwe. Bardzo zrównoważony, potrafi doskonale rozdzielić to,
co należy do egzystencji materialnej od tego, co zarezerwowane jest dla
życia duchowego.
Potrafi się przyznać do popełnionych błędów.
Historia:
Na świat przyszedł już jakiś czas temu. Rodzice według tradycji
uwzględnili kolejność narodzin szczeniąt podczas nadawania im imion.
Jego starszy brat otrzymał pierwszą literę po ojcu, Eredin posiadł ją po
ich matce. Urodził się na terenach odległych od tych, w których teraz
przebywa. Jego rodzina żyła jako wyżej postawiona klasa - wataha
odchodziła od zwykłego podziału jak to w przypadku innych stad. Na samej
górze znajdował się ktoś określany mianem Cesarza oraz jego partnerka
wraz z dziećmi. Niżej w hierarchii stała cesarska rodzina. Następnie
klasyfikowali się dowódcy i ich rodziny. Właśnie w tej grupie znalazł
się z bliskimi. Sijano był szanowanym basiorem, piastującym stanowisko
cesarskiego szpiega i głowy informatorów. Ellerin była natomiast uczoną -
wprawioną zielarką i nauczycielką. Młode wilki miały więc silne i godne
tego miana autorytety. Eredin wraz z bratem od szczeniaka uczyli się o
ziołach i ich zastosowaniach - wadera żartowała nawet, że jeden z nich
pójdzie w jej ślady.
Ojciec
zawsze wymagał od nich więcej niż matka, ale basiorom to nie
przeszkadzało. Oboje uwielbiali czytać i uczyć się - choć Sivaas za
młodu nie przypominał wilka zainteresowanego nauką, wyglądał bardziej na
rozrabiakę. Jeśli chodzi o wygląd. Bracia właściwie nie byli do siebie
podobni. Starszy miał czarną sierść, z początku nie jeżącą się (zmieniło
się to kiedy zbliżali się wiekiem do czterech lat), wyraziste oczy
odbiegające od normy. Rodziny z pewnością nie przypominali.
Czasy
dzieciństwa szybko minęły. Sivaas obrał drogę maga, natomiast Eredin
zaczął się wahać. W głowie od jakiegoś czasu siedział mu pomysł, aby
zostać kapłanem. Zawsze ciekawiło go takie życie. Jak to jest? Co się
właściwie robi? Po długim namyśle zrezygnował jednak z tego planu.
Zawsze miał smykałkę do układania taktyki i sprawiało mu to niebywałą
radość - tak stał się strategiem.
W
jego życiu uczuciowym raczej trudno znaleźć jakąś waderę. Zawsze
wystarczyło mu obserwowanie tego co wyprawia Sivaas. Do niego wadery
lgnęły jak ćmy do ognia. Kruczemu basiorowi zawróciła jednak w głowie
najmłodsza córka cesarza - Vex. Nie obyło się bez problemów, Eredin
pomagał bratu w utrzymaniu związku w tajemnicy. Sprawy niestety się
skomplikowały.
Dotąd
nie powiedział co poróżniło go z bratem. Stoczyli oni okrutną i krwawą
walkę. Brązowy basior obudził się w lecznicy, a ostatnim co pamiętał
był Sivaas jeżący sierść na wystających skałach i wybuch. Nie mógł
uwierzyć, że jego pierwszy przyjaciel, a zarazem wróg zmarł. Spędził
tygodnie, kurując się i przyzwyczajając do myśli, że utracił ogon. Potem
wyruszył szukać (zmarłego) brata. Jakimś cudem trafił tutaj.
Rodzina:
Sijano - ojciec
Ellerin - matka
Sivaas - brat
Partner/ka: Aktualnie brak.
Potomstwo: Brak
Stanowisko W Watasze: Strateg
Rasa: Wilk Krwi
Żywioły: Czas
Moce:
▷Potrafi
zapanować nad światłem. Może za jego pomocą wykonywać proste sztuczki,
oślepić kogoś, czy oświetlić sobie drogę. Światło, które tworzy ogrzewa.
Potrafi przywołać jasną kulę, która zadziała niczym gps, jednak musi
naprawdę wiedzieć czego szuka i czy chce to znaleźć.
▷Posiada
wyjątkowo bystry umysł. Niejednokrotnie samo przeczytanie strony
sprawiało, że zapamiętał każde słowo, które się tam znalazło. Podczas
rozmowy analizuje każdy gest swojego towarzysza oraz tych, którzy ich
otaczają. Dzięki temu szybko uczy się reakcji innych, a próba oszukania
go jest bardzo trudna.
▷Potrafi
przewidzieć czyjś ruch czy wypowiadane słowa, co jest bardzo przydatne w
walce. Zdarza się, że przez głowę przelatują mu dziwne wizje. Pokazują
przeszłość oraz przyszłość. Bardziej świadomie może ujrzeć czyjeś
wspomnienia, jednak tylko niektóre - te najmniej strzeżone.
▷Może przywołać do siebie wspomnienia osoby,która niedawno zmarła - na przykład na polu bitwy.
Umiejętności: Wzrok: 10 | Słuch: 10| Węch: 5 | Zwinność: 10 | Siła: 20 | Szybkość: 15 | Intelekt: 15 | Magia: 15 |
Przedmioty: ---
Właściciel: martaolechnis@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz